Zimowisko w Lublinie „Pinokio” 1999r.

DZIEŃ 1
Godzina 9.00 rozpoczyna się otwarcie zimowiska pięknym śpiewem, modlitwą, klaskaniem i uśmiechem na twarzy. Ksiądz proboszcz parafii MBWW rozpoczyna zimowisko krótkim przemówieniem i życzeniami, aby zarówno dzieci jak i wychowawcy przeżyli te dni zimowiska w szczególny i piękny sposób, pamiętając, że Bóg zawsze jest wśród nas. Po przemówieniu ks. proboszcza, zakończonym wielkimi oklaskami, rozpoczyna się pierwsze spotkanie dzieci z Pinokiem (I część filmu pt. „Pinokio"). Około godz. 10.00 dzieci zapoznają się ze swoimi animatorami na spotkaniach w grupach. Zaczynają się zawiązywać pierwsze, wielkie dozgonne przyjaźnie i pierwsze, ale krótkie sprzeczki. Po spotkaniu wszyscy zbieramy się na śniadaniu oczywiście rozpoczętym i zakończonym modlitwą. Po śniadaniu wychowawcy grup wysłuchują marudzenia o za gorącej herbacie. No cóż!... Następnie każda grupa udała się do „kółek" zainteresowań, po czym udaliśmy się do szkoły podstawowej nr.23 na obiad. Dzieci jak na razie dobrze się bawią, śpiewając w drodze powrotnej piosenkę „śpiewaj Panu". Około godz. 15.00 muzycznie żegnamy się i uczestnicy zimowiska wracają do swoich domów.

DZIEŃ 2
Największą atrakcją dzisiejszego dnia są igrzyska olimpijskie - dziesięciobój. Już przy oglądaniu II cz. Filmu dzieci domagają się zawodów i sportowej rywalizacji. Dziś wszystkie dzieci ładnie pozjadały śniadanie i obiad, aby mieć siły i aby jak najlepiej spisać się na igrzyskach. Wielka radość maluje się na ich twarzach, gdy rozpoczyna się dziesięciobój. Wszystkie konkurencje oblegane są przez małych, zawziętych „olimpijczyków" Jedynie wielki korek wytworzył się przy konkurencji łowienia rybki na wędkę, gdyż każdemu zajmowało to wiele czasu, bo to nieszczęsne plastikowe stworzenie nie dało się złowić. Może przynęta była nie smaczna?!...

DZIEŃ 3
Zimowisko rozpoczyna się jak zwykle śpiewem i modlitwą oraz III cz. filmu. Dzisiaj na spotkaniach w grupach omawiamy temat: „kłamstwo ma krótkie nogi". Dzieci bardzo poważnie podchodzą to tego nie obcego im przecież problemu. Następną atrakcją dzisiejszego dnia jest wyjście do kina bajka na film pt. „Magiczny miecz". Dzieciom bardzo spodobała się ta bajka, która wzruszyła na pewno, choć trochę każdego z nas. Również dzisiejszego dnia mamy do czynienia z wielką gwiazdą piłki ręcznej, lubelskiego klubu Montex - Dagmarą Kot, która obdarowujemy naszym złotym medalem i własnoręcznie zrobionym Pinokiem. Na koniec spotkania z gwiazdą robimy sobie piękne grupowe zdjęcie prosząc również gościa o autograf. Może za rok zaprosimy Mateusza Kusznierewicza? Kto to wie?

DZIEŃ 4
Rozpoczynamy jak zwykle z lekkim poślizgiem, ok. godz. 9.00. po obejrzeniu IV cz. Przygód Pinokia wyruszamy w poszukiwaniu wielkiej przygody. Ruszamy na pomoc naszemu Gepettowi, gdyż w ostatnich dniach został porwany. Uff!!! Na szczęście ten ktoś zgubił mapę z drogą do miejsca gdzie ukrył Gepetta. Wyruszamy, więc i pytamy o uprowadzonego w przeróżnych miejscach: zarówno w Urzędzie Miejskim, jak i w sklepie obuwniczym. Niestety nikt go nie widział. Idziemy, więc dalej śladami wyrysowanymi na mapie, po drodze zatrzymując się na śniadaniu w barze „Pośpiech" i „Krokiecik". W końcu ślady prowadzą nas, co dziwne do naszego kościoła. J...jest. Znajdujemy biednego Gepetta uwięzionego głową w kartonie na strychu naszego kościoła. Na muzycznym zakończeniu dnia ks. Mariusz Skowron wyjawił nam, iż tym okrutnym porywaczem i pomysłodawcą oraz organizatorem całych podchodów był Paweł Kornacki. Na szczęście Gepetto wyszedł z tego bez szwanku!

DZIEŃ 5
Dziś dzień zaczynamy z powagą, gdyż po obejrzeniu V cz. Filmu udajemy się na Mszę św. I spowiedź. Głównym tematem rozpatrywanym na dzisiejszych spotkaniach w grupach było rozróżnienie dobra od zła. Po pysznym obiedzie rozpoczęła się Mini Lista Przebojów. Piękne „piosenkarki" i wspaniali „piosenkarze" urzekli nas swoimi pięknymi głosami. Wszyscy się wspaniale bawili i śpiewali razem z nami znane i lubiane przeboje. Największą popularność zyskała Natalia Kukulska a jej piosenka „W biegu" stała się hitem zimowiska.

DZIEŃ 6
Dzisiaj rozstajemy się z Pinokiem w VI cz. filmu. Po spotkaniu w grupach rozpoczynamy przygotowania do wielkiego balu na całego. Rozpoczyna się przebieranie, malowanie i nagle wszyscy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, przemieniają się w piękne królewny, pajace a nawet biznesmenów. Nawet ks. Mariusz troszeczkę zmienił fryzurę!... Wszyscy bawimy się do utraty tchu. Dzieci bawią się fantastycznie: biegają, skaczą no i oczywiście objadają się pysznymi ciastkami, przygotowanymi przez ich mamy. Na koniec balu zaczynają się pożegnania z wychowawcami, podpisywanie pamiątkowych kartek i wielkie szlochanie. Całe zimowisko zamyka ostatnia wspólna modlitwa i piosenka o naszym bohaterze:

Pajac Pinokio"
To drewno potrafi mówić, to od mistrza Wisienki
Przychodzi do niego Gepetto i bierze je do ręki
Bierze i niesie do domu, by zrobić z niego pajaca
Będzie to ciężka praca - struganie z drewna pajaca
Ref. Pinokio, Pinokio, bo Pinokio jest od tego
Aby uczyć się, aby uczyć się, aby uczyć się
Z błędów jego
Pinokio, Pinokio, Pinokio....