Zmęczone 22-godzinną podróżą, ale szczęśliwe z osiągniętych wyników, wróciły po 6-cio dniowym pobycie we Włoszech siatkarki naszego Salosu. Startując w międzynarodowym turnieju w Nervesa z udziałem zespołów Włoch, Chorwacji, Słowenii, Portugalii, Czech i Polski w finale pokonaliśmy miejscowy zespół Pallavolo Nervesa 2:1 (23:25, 25:21, 15:9). Dwa lata temu w podobnym turnieju nasze dziewczęta zajęły 2 m-ce, przegrywając z tym zespołem. Mecz finałowy został rozegrany w bardzo uroczystej oprawie, w obecności kilkuset kibiców, poprzedzony odegraniem hymnów państw, uczestniczących w tym spotkaniu. Mazurek Dąbrowskiego, śpiewany przez naszą ekipę oraz grupę Polaków mieszkających we Włoszech, został nagrodzony oklaskami Włochów. Przy ogłuszającym dopingu, mecz rozpoczął się przy stałej przewadze Włoszek. Dopiero w końcówce doprowadziliśmy do remisu po 23, ale ostatnie słowo należało do gospodarzy. Drugi set rozpoczęliśmy z animuszem, a seria bardzo silnych zagrywek "Pożara" oraz dobra gra bloku, dała nam prowadzenie 10:1. To uśpiło naszą czujność, a Włoszki zaczęły bronić wspaniale, wyprowadzając zabójcze kontry. Po tak łatwym naszym prowadzeniu, Włoszki objęły prowadzenie 17:16 i 19:17. I wtedy skuteczny atak oraz bezbłędne przyjęcie Moniki Szymańskiej i Pożara w II linii, dały nam zwycięstwo 25:21. III set rozpoczął się bardzo pechowo, 1:5. W tym momencie nasza przerwa, spowodowała poprawę kierunku bloku i asekuracji. Celna, mierzona zagrywka Ani Opoki odrzuciła od siatki Włoszki, a ich prosta gra przy siatce, dawała nam punkt po punkcie. 8:6, 11:7, 13:8 i w tym momencie poczuliśmy się zwycięzcami turnieju. Urozmaicone ataki Ani Opoki,Iwony Pasiecznej i kilka czap Iwony Teodorowicz, dało nam upragnione zwycięstwo. Zespół juniorek wystąpił w składzie: Klaudia LEWICKA-kapitan, Anna OPOKA, Iwona PASIECZNA, Anna POŻAROWSZCZYK, Karolina WAWRZENIUK, Iwona TEODOROWICZ, Monika SZYMAŃSKA (libero) oraz Agnieszka KALENIK i Monika MIGUT. W klasyfikacji indywidualnej Klaudia Lewicka została najlepszą rozgrywającą, a Iwona Teodorowicz najsympatyczniejszą zawodniczką turnieju.
Wygrany turniej był godnym ukoronowaniem tej ostatniej gry zespołu w barwach naszego SALOSU. Serdeczne dzięki "KOCHANE DZIEWCZĘTA" za Waszą pracę i godną postawę. Powodzenia na dalszym etapie dorosłego życia!
Postawiłyście wysoko poprzeczkę dla następnej grupy. Myślę jednak, że "MAŁE" już podjęły rzucone wyzwanie.
W cieniu rozgrywek starszej grupy odbywał się turniej dla dziewcząt 17-letnich i młodszych.
Startujące w nim nasze 14 i 13-letnie młodziczki po raz pierwszy w życiu zagrały na wysokiej siatce dla seniorek. Dodatkowo trafiły do silnej grupy, w której wygrały z Czeszkami 3:0 (20:16, 20:10, 20:17) oraz uległy zwycięzcom turnieju: POL. Arcade (Włochy) 0:3 (17:20, 15:20, 18:20), DON BOSCO Zagreb(Chorwacja - z reprezentantką kraju) 0:3 (14:20, 10:20, 16:20). Zajęliśmy miejsce 5-6, a zespół wystąpił w składzie: Aga TROJAK-kpt, Aga WARGOCKA, Dominika FEDUREK, Ada NEJKAUF, Ewelina KOZŁOWSKA, Weronika NIEDŹWIEDŹ oraz Ola i Renata POWSZEDNIAK, Paulina SAGAN, Patrycja PRUS, Kasia GĄSIOR, Daria ROCZEŃ. Po powrocie do kraju, Aga WARGOCKA wyjeżdża na zgrupowanie kadry województwa lubelskiego rocznika 1995.