W kolejnym meczu Ligi Wojewódzkiej Kadetek nasze dziewczęta pokonały MKS Kraśnik 3:0 (25:7, 25:19, 25:17). Jeszcze rok temu przegrały z tym zespołem, natomiast dzisiaj były zdecydowanie lepsze, mimo że rywalki były starsze o 1-2 lata. W pierwszej partii wyrównana walka trwała do stanu 5:4. W tym momencie zaczęła szaleć na zagrywce Ada, a jej silne zagrywki w wyskoku siały popłoch w zespole Kraśnika. Doprowadziła wynik aż do stanu 22:4. W drugim secie nastąpiło wyrównanie gry, ale za sprawą naszych błędnych zagrywek, których uzbierało się aż 7. W trzeciej partii kraśniczanki zaczęły walczyć ofiarnie w obronie, dlatego też to był najdłuższy czasowo set. Jednak nasza wyższość nie podlegała dyskusji w żadnym momencie meczu. Mam tylko małe uwagi do dokładności przyjęcia ( z wyjątkiem Linki i Ady ), niezbyt dokładne rozegranie Wery, brak czytania gry przeciwnika w asekuracji oraz bojaźliwa zagrywka. Wpływ na te mankamenty miała gra w ogromnej hali KUL-u, ale treningi na tej hali pozwolą na ogranie na wielkich obiektach. Zespół wystąpił w składzie: Aga TROJAK, Ola POWSZEDNIAK, Justyna PODGÓRSKA, Ada NEJKAUF, Aga WARGOCKA, Wera NIEDŹWIEDŹ , Linka KOZŁOWSKA (libero) oraz Justyna PAWŁOWSKA, Aga BOŃCZEWSKA i Renia POWSZEDNIAK. W spotkaniu nie wystąpiła Doma FEDUREK, która nabawiła się poważnej kontuzji lewej nogi podczas malowania lakierem paznokci tej nogi. Zawsze kazałem zwracać uwagę na równomierne nanoszenie warstwy lakieru. Jednak moje uwagi nie poskutkowały!
Następny mecz 25 października o godz. 14.00 w Chełmie z zespołem TEMPA
Wszystkie zdjęcia wykonane przez zawodowego fotografa, Dominikę FEDUREK!
- Więcej