Jeżeli kogoś dziwi tytuł, to po dzisiejszym zwycięstwie z mistrzem województwa Tomasovią, właśnie Ola ustanowiła rekord trudny do pobicia: 26 punktowych zagrywek w 4 setach. Ale drugi rekord jest jeszcze trudniejszy do pobicia: 16 kolejnych zagrywek ( w tym 11 asów-a pozostałe nadawały się tylko do ratowania i przebicia, a nasze korzystały z takich prezentów. Jechałem na ten mecz z mieszanymi uczuciami: z jednej strony doskonała gra przed tygodniem w Białej Podlaskiej, a z drugiej: dotychczas nie udało się nam przez kilka lat nawet ugrać seta w Tomaszowie. W drugoligowym zespole Tomasovii występuje kilka juniorek, ale dzisiaj górą były najładniejsze dziewczęta Lublina - siatkarki Salosu. Nasz dzisiejszy wyjazd rozpoczął się dla nas pechowo, bowiem przewoźnik pomylił godziny wyjazdu o 2 godziny. Dzięki uprzejmości i zaangażowaniu p. Skrzypczaka, pojechaliśmy dwoma samochodami na mecz, przyjeżdżając 5 minut przed planowym rozpoczęciem. Jednak gospodarze zgodzili się na opóźnienie meczu o 30 minut. A sam mecz na zimnej sali nie był na takim poziomie jak przed tygodniem. Zagraliśmy zdecydowanie słabiej w ataku, ale lepiej w zagrywce, odrzucając przeciwnika od siatki. A w tym elemencie brylowała Ola. W ostatnim secie żal mi było siatkarek Tomasovii. One wystraszone siłą zagrywki Oli nie bardzo wiedziały co mają robić, bo zagrywki były po kierunkach , 4-5 lub 9 metr. W tym czwartym secie Ola przypominała "robota", z wielką precyzją niszczącego przeciwnika. Ale żeby Ola jutro nie zwichnęła nogi, chodząc z głową w chmurach, to dzisiejszy jej występ oceniam znacznie niżej od występu w Białej. Tam była wszechstronną zawodniczką, dzisiaj znowu zaczęła się odzywać "dawna" Ola. Skupiłem się na jednej, a co pozostałe? A POZOSTAŁE są wielkie. Z przyjemnością patrzę na zaangażowanie, na wzajemne łatanie" dziur w obronie. Na wspaniałą atmosferę, która tak diametralnie zmieniła się po Igrzyskach w Turynie. To jest jeden ZESPÓŁ!
Wystąpiliśmy w składzie: Basia KUDUK, Kasia KORGOL, Patrycja CIUPA, Asia PIELECH, Ola DUDEK, Ewelina MICHALAK >libero Patrycja SKRZYPCZAK> Magda TROJAK, Ania FLASIŃSKA, Iza LIPCZYŃSKA.
Cieszę się, że nie ma już zespołu w województwie, z którym Salos nie odniósł zwycięstwa.
A jeszcze patrząc na pierwsze zdjęcie, obawiam się szeptu z lewej strony: "przesuń się mały"
trener
