Czyżby powrót na właściwe tory?

W kolejnym meczu Ligi Wojewódzkiej Kadetek w Międzyrzecu Podlaskim pokonaliśmy miejscową MIĘDZYRZECKĄ TRÓJKĘ 3:0 (25:8, 25:19, 25:11). Mecz bez historii, trwający zaledwie 49 minut. Zdecydowanie lepsza gra niż tydzień temu w Kraśniku. Chociaż zdarzały się przestoje, jednak w miarę dobre przyjęcie pozwoliło na uruchomienie gry środkiem. A tam brylowała UMI i to był jeden z jej najlepszych występów. Bardzo dobrze w ataku (wreszcie) zagrała Doma, w przyjeciu na 4+ zagrała Patka. Trochę nierówno Paulina i Tośka. W trzecim secie serią "bombowych" zagrywek popisała się Magda, podobnie jak Doma w pierwszym secie. Powoli dochodzi do formy po kontuzji Gabi, jednak jeszcze boi się gry na siatce, no i brak szybkości. Ale w sumie gra zespołu powoli wzrasta. Po "trójce" w meczach z TPS II i MKS Kraśnik, dzisiaj wystawiam " czwórkę" z małym plusem. A w dzisiejszym meczu wystąpiła cała jedenastka dziewcząt.

Zespół wystąpił w składzie: Dominika WAWERSKA-kapitan, Zuzanna PASZT, Paulina STEFANOWSKA, Patrycja UMIŃSKA, Gabriela WĘGLIŃSKA, Natalia SKRZYPCZAK> libero Patrycja WAWERSKA> Karolina ZAKOŚCIELNA, Natalia ZYCHOWICZ, Magda PODSKARBI, Agata PSZCZOŁA.

trener (trochę spokojniejszy)