Juniorki na minus, kadetki na plus

W rozegranych w ostatnim czasie meczach Ligi Wojewódzkiej juniorek i kadetek (przepraszam za opóźnienie relacji, ale powód chyba znany), nie można się pochwalić sukcesem. Bowiem juniorki w meczu w Tomaszowie mogły zapewnić sobie srebrne medale mistrzostw województwa. Niestety nie wykorzystały tej szansy, przegrywając po słabej grze 0:3 (23:25, 23:25, 22:25). W każdym secie prowadziliśmy 3-5 punktami, jednak końcówki setów w naszym wykonaniu były "makabryczne". Całkowicie nie istniał środek ataku (zaledwie 3 pkt w meczu), a granie tylko lewym skrzydłem pozwoliło tomaszowiankom na ustawienie gry obronnej, w której spisywały się znakomicie. Ten medal (srebrny) musimy wywalczyć w następnych dwóch meczach.

Zdecydowanie lepszy wynik osiągnęły kadetki, wygrywając z MKS Kraśnik 3:0 (25:14, 25:15, 25:17). Ale tylko wynik cieszy, gra zdecydowanie mniej. W okresie do świąt mamy dwa decydujące spotkania z lokalnym rywalem,TPS, które mogą zadecydować o końcowych lokatach. Wykorzystujemy dwutygodniową przerwę na odbudowę wytrzymałości i szybkości.

 

trener