W trzecim spotkaniu Ligi Wojewódzkiej Juniorek, w hali na Tumidajskiego podejmowaliśmy zespół SZÓSTKI Biała Podlaska. Po horrorze w Chełmie, dziewczęta postanowiły sprawdzić moją odporność na stres. I to się całkowicie udało, gdyż w dwóch pierwszych setach po dobrej grze, jednak przy dużej ilości błędów, ponosimy porażki. W drugim secie zmiana rozgrywającej, pozwoliła na ochłonięcie Wioli i od trzeciego seta zaczęła rozgrywać bardziej kombinacyjnie. W tym secie prowadziliśmy już 24:20, jednak błąd Mery, przeciwnik dochodzi na 23:24. Szczęśliwy atak Oli Jaworskiej po skosie i piłka przewija się po taśmie w pole przeciwnika. W czwartym przegrywamy 3:5, seria celnych zagrywek Kasi daje nam prowadzenie 8:5. Kolejna seria Oli Dudek daje nam kilkupunktowe prowadzenie, którego nie oddajemy do końca. W piątym secie zaczynamy od czterech kolejnych asów serwisowych Oli Dudek. Gramy punkt za punkt, zmiana boisk przy stanie 8:5, zdobywamy kilka punktów na 11:6. Znowu błędy i wynik 11:9. Przerwa dla nas, po której uciekamy na 13:9. To dodaje nam pewności i wygrywamy 15:10. Sprawdza się siatkarskie porzekadło: kto nie wygrywa 3:0, przegrywa 2:3. Ostateczny wynik: SALOS - SZÓSTKA 3:2 (21:25, 21:25, 25:23, 25:18, 15:10). Dzisiaj najlepszą w ataku była Kasia Korgol, a jej ataki były pewne i celne. Ale chciałbym wyróżnić dzisiaj cały zespół, za grę z ogromnym poświęcenem. Dzisiaj była to jedna drużyna, walcząca o wygranie meczu! A za to, że cel ten zrealizowała, moje słowa uznania. Zespół wystąpił w skromnym, ośmioosobowym składzie, wynikającym z kontuzji, chorób i "fochów". Skład zespołu: Ola DUDEK, Patrycja CIUPA, Wiola JABŁOŃSKA (Basia KUDUK), Kasia KORGOL, OLA JAWORSKA< Marysia STRUG (Asia PIELECH). A dzisiaj wieczorem na www.tslublin.pl filmowa relacja z meczu.
A tak dla ciekawości, to pierwsza wygrana z Szóstką dziewcząt z roczników 1996, 1997 i 1998. Do tej pory tylko dziewczęta z rocznika 1994 wygrały 2 razy w kategorii młodziczek, 4 razy w kategorii kadetek i 3 razy w kategorii juniorek. Od rocznika 1995 były tylko same porażki. Może to dobry omen dla naszych dziewcząt. Dla podkreślenia wygranej, jeszcze jedna wiadomość: w 2012 i 2013 siatkarki Szóstki grały w finale mistrzostw Polski młodziczek.
trener siatkarek
