Powinienem dać tytuł: Odbył się kolejny mecz kadetek. A suchy wynik, to SOBIESKI 46 Lublin - SALOS Lublin 0:3 (16:25, 8:25, 21:25). I to powinno być wszystko. A jeszcze skład zespołu. Taki sam jak w meczu w Białej Podlaskiej. Z małą zmianą, że na libero występowała Karolina, a chora Patrycja weszła tylko w końcówce 3 seta, gdy było z nami bardzo krucho. Jeszcze chciałbym pochwalić za bardzo dobrą zagrywkę Natalię Zychowicz, która "pociągnęła" wynik z 17:20 na 23:20. Jeżeli chcemy coś osiągnąć, to taka gra nie wróży nic dobrego. Nie mogę oceniać zespołu przez pryzmat 2 seta, gdzie przeciwnik robił błędy seriami. Natomiast w trzecim, przy całkowitym braku zaangażowania, uwidoczniły się nasze słabe punkty: niedokładne przyjęcie lub jego brak, brak ataku w pierwsze tempo ( Umi nie skończyła żadnego ataku a jedyny punkt zdobyła blokiem). Nawet przy przebiciu piłki przez przeciwnika bez ataku, nasze przyjęcie było na 3-4 metr lub na strone przeciwnika. Wprowadzimy chyba kary za nonszalanckie dogrania na treningach, może to poskutkuje na meczu. Rozkład treningów w przyszłym tygodniu w dziale "treningi". Dla osłody artykuł z fotką zespołu w tygodniku Nowy Tydzień w Lublinie z dnia 9 listopada 2015r.
trener
Nowy Tydzień w Lublinie z dnia 9 listopada 2015r.
- Więcej
