W ostatnim, piątym meczu tego roku nasze juniorki sromotnie przegrały z osłabionym zespołem Uniwersytetu Medycznego. Może wynik nie byłby dużym zaskoczeniem, ale styl gry był zaprzeczeniem ambicji i woli walki. Całkowicie zawiodło nasze przyjęcie, szczególnie w wykonaniu obu pzyjmujących (Pauliny i Tośki) a w czwartym secie w ogromny dołek wpadła libero Patrycja. Przy naszym prowadzeniu 7:2 oddała 5 punktów w przyjęciu, 2 Paulina, po jednym Tośka i Karolina i wynik się zrobił 7:11. Dziewczyny były zaskoczone obroną przeciwnika, który bronił wszystkozo gromnym poświęceniem, a piłki po naszych dobrych atakach wracały na naszą stronę. Ale jeszcze gorzej zaprezentowały się środkowe, zdobywając blokiem 3 punkty i 3 atakiem w 4 setach. I tyle mogę powiedzieć o tym ostatnim meczu kończącego się roku. Dzięki temu wynikowi spadliśmy na drugie miejsce w tabeli.
A może to spowoduje jakieś przemyślenia dziewcząt.
SALOS Lublin - Uniwersytet Medyczny Lublin 1:3 (21:25, 25:20, 17:25, 18:25)