W wyjazdowym meczu Ligi Wojewódzkiej juniorek przeciwko liderowi rozgrywek TOMASOVII, ponieśliśmy zasłużoną porażkę 0:3 (18:25, 22:25, 22:25). Nie spodziewałem się tak słabego występu naszych dziewcząt, z osłabionym kadrowo przeciwnikiem. Nie mogę odmówić ambicji, ale to za mało aby wygrywać spotkania. Nie chcę wystawiać ocen poszczególnym zawodniczkom, ale w skali do 5 pkt, żadna nie przekroczyła zaczarowanej cyfry 3. Granie seriami znacznie obniża obraz spotkania. Pierwszy set to gra na stojąco w pozycjach przypominających pokazy musztry. Najlepszym odzwierciedleniem tego jest 8 punktowych kiwnięć rozgrywającej w w drugim odbiciu. W sumie w meczu zaliczyła 12, a tylko dwie podbite przez nas. W drugim secie przy stanie po 21 oraz 22:23 zepsute zagrywki, atak w aut i po secie. W trzecim przy stanie 22:23, po przyjętych w polu lekkich atakach, podwójna piłka przy wystawie Basi ( w sumie pięć), a następnie Gosi i po meczu!
Zespół wystapił w składzie: Kasia KORGOL, Doma CZABAJ, Asia PIELECH, Ola DUDEK, Ola JAWORSKA, Basia KUDUK >libero Patrycja SKRZYPCZAK > Gosia ŚWIDEREK, Kasia KOWALSKA.