W kolejnym spotkaniu Ligi Wojewódzkiej kadetek w Tomaszowie ulegliśmy miejscowej Tomasovii 0:3 (20:25, 18:25, 14:25). W pierwszym secie stale nasza przewaga 1-3 punktów do stanu 20:19. W tym momencie kilkumetrowy aut zagrywki Gosi, autowy atak przeciwnika przyjęty za boiskiem przez Mery i set do tyłu. W drugim secie od początku przewaga przeciwnika. Powoli zaczynamy odrabiać straty, ale trzy ewidentne błędy sędziego, podłamują zespół. W trzecim zespół już nie istnieje, chociaż sędzia stara się naprawiać błędy z II seta, dając nam 2 punkty ( w tym półmetrowa piłka przed linią końcową po ataku przeciwnika jako aut). Za grę mogę wyróżnić tylko Olkę Dudek i Sylwię Kolińską. ale niektóre dziewczęta powinny jak najszybciej zapomnieć swoją postawę na boisku.