Sprawdziły sie moje przewidywania i w derbach ponieśliśmy kompromitującą porazkę 0:3 (13:25, 13:25, 19:25). Chyba w najczarniejszych snach można było zobaczyć taką postawę dziewcząt. Można przegrać mecz, ale należy wyjść z "twarzą". Niestety, zabrakło nawet ambicji. Trzykrotne straty 7-8 punktów w jednym ustawieniu mogą załamać kazdego. Chociaż patrząc na zachowanie części zespołu, nie jestem tego całkowicie pewny. Psucie najprostszej piłki z "promiennym" usmiechem, moze doprowadzić do zniechęcenia grających w miarę poprawnie koleżanek. Pozostaje tylko walka o miejsca 4-6 i to bliżej ostatniej cyfry! To chyba właściwe odzwierciedlenie naszych aktualnych umiejętności.
trener siatkarek