W najbliższą sobotę i niedzielę w ZS nr 5 na ul. Elsnera odbędzie się I Wojewódzki Turniej Nadziei Olimpijskich z udziałem naszych najmłodszych siatkarek. Początek gier o godz. 10.30. Zbiórka przed turniejem w szkole na Elsnera o godz. 9.30.
A tak przedstawiały się wyniki poszczególnych grup wiekowych w turniejach.
Sezon | Rocznik |
I turniej |
II turniej |
III turniej |
IV turniej |
Klasyfikacja końcowa |
Ilość startujących zespołów |
2007/2008 | 1994/1995 | 13 | 13 | 12 | 10 | 10 | 23 |
2008/2009 | 1994/1995 | 5 | 5 | 3 | 5 | 4 | 20 |
2009/2010 | 1995/1996 | 8 | 7 | 9 | 5 | 7 | 19 |
2010/2011 | 1996/1997 | 5 | 7 | 9 | 5 | 7 | 26 |
2011/2012 | 1997/1998 | 6 | 6 | 6 | 7 | 6 | 26 |
2012/2013 | 1998/1999 | 4 | 4 | 4 | 4 | 4 | 23 |
2013/2014 | 1999/2000 | 11 | 13 | 11 | 9 | 11 | 24 |
2014/2015 | 2000/2001 | 2 | 1 | 1 | 2 | 1 | 19 |
2015/2016 | 2001/02/03 | 8 | 8 | 11 | 10 | 9 | 20 |
2016/2017 | 2002/2003 | 11 | 17 |
A jak było w pierwszym dniu? Strasznie i smutno! W grze ze słabszymi zespołami jakoś udało się wygrać, chociaż nie bez problemów. Natomiast meczem prawdy, który dawał awans do I ligi, było spotkanie z MKS Kraśnik. Spotkanie do stanu 16:16 toczyło się przy przewadze 1-2 pkt jednego lub drugiego zespołu. Udaje się nam wypracować przewagę 19:16. Jednak piłkę autową (mimo mojego "szeptu!" dotyka libero, następnie Wika jedą ręka i aut, przebicie Weroniki w siatkę, a następnie jej dotknięcie siatki daje prowadzenie kraśniczankom 21:19. Wyrównujemy na 21:21. Ale to był już nasz "łabędzi' śpiew. Drugi set rozpoczynamy z werwą: 6;1, 8:3 i to już koniec. 17:25. W kolejnym meczu gramy z zespołem TOMASOVII, a stawką meczu jest 3 m-ce w grupie. Od początku nasze zdecydowane prowadzenie kilkoma punktami. Jednak od stanu 11:5, następuje przestój, a kardynalne błędy, dają zwycięstwo rywalkom. Drugi set zaczynamy bardzo bojowo i wygrywamy 25:15. Trzeci to gra zrywmi ale ostatecznie nasza wygrana. W ostatnim meczu gramy z SZÓSTKĄ Biała Podlaska. Może gramy, ale tylko do połowy seta. W drugiej połowie istniej już tylko zespół rywalek. Zespół wystąpił w składzie: Weronika ZUGAJ, Ewelina GRONDEK, Karolina NURZYŃSKA, Klaudia WIĘCKIEWICZ, Martyna GÓRSKA, Olga KOCIŃSKA >libero Gabriela KARASIŃSKA, Martyna PODSIADŁA> Wiktoria PYC, Karina IDT, Julia PAŁYS, Ewelina OBARA, Wiktoria MAJEWSKA, Otylia BORKOWSKA.
SALOS Lublin - JAGIELLOŃCZYK Biała Podlaska 2:0 (25:15, 25:20)
SALOS Lublin - MKS I Kraśnik 0:2 (21:27, 17:25)
SALOS Lublin - TOMASOVIA 2:1 (20:25, 25:14, 15:8)
SALOS Lublin SZÓSTKA Biała Podlaska 0:2 (16:25, 15:25)
A w drugim dniu nic się nie zmieniło. Gra seriami-raz na plus, raz na minus. W pierwszym meczu ze SKAŁKĄ Annopol przegrywamy pierwszego seta 21:25, mimo prowadzenia 6 pkt. W drugim ciągle huśtawka. ale wygrywamy 25:22. Trzeci set rozpoczynamy 4:0, a za chwilę 4:7. Zmiana przy stanie 8:7 dla nas, a następnie 9:7. Ale przegrywamy 15:10.
W meczu o 11 miejsce gramy z OLIMPIJCZYKIEM Lubycza Królewska. I znowu huśtawka! Przegrywamy 15:17, by wygrać seta 25:17. Drugi set bez historii. Wygrywamy 25:9.
I to nam daje "srebrno-brązowy" medal! W historii najgorszych miejsc zajętych w pierwszym turnieju!
Ale jest jedna dobra wiadomość! Mamy pierwsze miejsce!!!
.....w ilości zawodniczek w zespole - my 14.
Turniej przeszedł do historii. Ale martwi mnie podejście dziewcząt do gry. Brak radości z gry, udanych zagrań, poświęcenia. Przecież to robicie dla siebie! Nie dla mnie.
Myślę, że zaczniemy już od wtorku. A efekt będzie już w drugim i trzecim turnieju.
Dodatkowo mieliśmy pecha, że w grupie mieliśmy zespoły, które uplasowały się w strefie medalowej. Ale dla mnie to "marna" pociecha.
trener