W pierwszym meczu mistrzostw województwa kadetek (tak, to już kadetki-a niedawno mini siatkówka) podejmowaliśmy zespół Międzyrzeckiej Trójki MIKA. Nie byliśmy zbyt gościnni i odprawiliśmy z kwitkiem naszych gości, wygrywając 3:0 (25:13, 25:9, 25:11). Chociaż w jednym elemencie było inaczej, bo po meczu zrobiliśmy wspólną "focię" na pamiątkę. W spotkaniu wystąpiła cała jedenastka obecnych dziewcząt. Zespół gości nie prezentował się nadzwyczajnie i tu moje zdziwienie. Jeszcze w sezonie 2013-2014 młodziczki Miedzyrzeca plasowały się w czołowce mistrzostw województwa, natomiast my graliśmy o miejsca 9-16. I po dwu latach taka diametralna zmiana poziomu obu zespołów. No cóż, uczennice zamieniły się miejscami z profesorkami. I to jest bardzo miłe. Nie chcę wystawiać indywidualnych ocen dziewcząt, gdyz każda włożyła swoją "cegiełkę" w końcowy rezultat. I tak będę postępował do końca rozgrywek. A każda z dziewcząt powinna analizować swoje "plusy" i "minusy", a jeżeli chce skonsultować swoje spostrzeżenia, to zapraszam.
Zespół wystąpił w składzie: Doma WAWERSKA-kapitan, Paulina STEFANOWSKA, Weronika PYZIK, Patrycja UMIŃSKA, Natalia SKRZYPCZAK, Magda PODSKARBI>libero Patrycja WAWERSKA>Paulina KOCHANOWSKA, Gabi WĘGLIŃSKA, Natalia ZYCHOWICZ, Karolina ZAKOŚCIELNA.
Dzięki bardzo krótkiemu meczowi, nasze młodziczki mogły odbyć trening na pełonowymiarowej hali!
A na koniec mała zabawa.
Co w sobotę wieczorem po udanym meczu i treningu młodziczek robiło prezydium Zarządu Salosu Lublin. Dla pierwszej osoby z trafną odpowiedzią w komentarzu poniżej - nagroda niespodzianka!
trener