Udanie zainagurowały rozgrywki Ligi Wojewódzkiej kadetek nasze siatkarki. W sobotę pokonały w Lublinie zespół MKS II LO/TEMPO Chełm 3:1, a w niedzielę w Międzyrzecu Podlaskim pokonały MIĘDZYRZECKĄ TRÓJKĘ 3:0. W sobotę przed meczem miała miejsce mała uroczystość - DWUSETNY mecz w barwach Salosu Klaudii WIĘCKIEWICZ. Popularny WIEŚNIAK został obdarowny okolicznościową koszulką (prezent od rodziców) i tradycyjną mini koszulką Salosu z nadrukiem 200. Miłą uroczystość zakłóciły siatkarki z Chełma, które w pierwszym secie "zlały" nas do 11. Nasze pociechy w końcu uznały, że nie czas na "świętowanie", a zespół przyjezdny nie chce uczestniczyćw tym jubileuszu. W trzech następnych setach walka rozgorzała na dobrze i każdy punkt trzeba wywalczyć samemu, a nie liczyć na błędy przeciwnika. To spotkanie udowodniło, że większość zespołów prezentuje duże umiejętności i kazde zwycięstwo trzeba zaliczyć jako sukces zespołu.
SALOS Lublin - MKS II LO/TEMPO Chełm 3:1 (11:25, 25:19, 25:20, 25:19)
Zespół wystąpił w składzie: Olga KOCIŃSKA-kapitan, Sandra NAGÓRNA, Wiktoria MAJEWSKA, Amelia MACIĄŻEK, Klaudia WIĘCKIEWICZ, Martyna GÓRSKA >libero Wiktoria KRYSA > Kinga SKRZYPEK, Kaja KRZYŻANOWSKA, Wiktoria MROZEK.
Cieszyć może naprawdę dość liczna publiczność, a obecność rodziców, koleżanek no i "oczywiście" kolegów sprawiła, że dziewczęta miały dla kogo grać.
Zupełnie inaczej wyglądał mecz w niedzielę w Międzyrzecu Podlaskim z MIĘDZYRZECKĄ TRÓJKĄ. To będzie jeden z najsłabszych zespołów w rozgrywkach, a czas meczu z przerwami między setami wyniósł 46 minut. Wystąpiliśmy w 8-mioosobowym składzie, gdyż nasz nowy "nabytek" - Kaja KRZYŻANOWSKA, nie miała czym dojechać z Poniatowej do Lublina, a Wiktoria "musiała" się uczyć.
MIĘDZYRZECKA TRÓJKA - SALOS Lublin 0:3 (5:25, 11:25. 6:25)
Zespół wystąpił w składzie: Olga KOCIŃSKA-kapitan, Sandra NAGÓRNA, Wiktoria MAJEWSKA, Amelia MACIĄŻEK, Klaudia WIĘCKIEWICZ, Martyna GÓRSKA >libero Wiktoria KRYSA > Kinga SKRZYPEK.
A na zakończenie miło mi poinformować naszych sympatyków, że nasza wychowanka Ola DUDEK bardzo udanie zadebiutowała w I Lidze kobiet w zespołe SAN PAJDA Jarosław w zwycieskim meczu 3:1 z zespołem JEDYNKA AZOTY Tarnów, grając cały mecz na pozycji przyjmującej i kończyła akcje udanymi zbiciami i zagrywkami. Pierwszy set zakończyła zwycięskim "asem"! Czekamy na następne "objawienie" w naszym stowarzyszeniu.
