W kolejnym meczu Ligi Wojewódzkiej Juniorek, w wyjazdowym spotkaniu gościliśmy w Biłgoraju w meczu przeciwko zespołowi SZÓSTKI. Gospodynie przyjęły nas niezbyt gościnnie i po 56 minutach gry odprawiły z "kwitkiem", zwyciężając 3:0 (25:9, 25:8, 25:17). Zespół Szóstki to ubiegłoroczny półfinalista Mistrzostw Polski juniorek i kadetek, więc jadąc na mecz, wiedzieliśmy o swoich znikomych szansach. Naszą sytucję pogłębiły braki kadrowe: Ola JAWORSKA "wylądowała" w szpitalu, a Gosia Kałan w niezbyt elegancki sposób "pożegnała" Salos i swoje koleżanki, po raz kolejny nie zgłaszając się na zawody. Zespół w Biłgoraju wystąpił w ośmioosobowym składzie: Ola DUDEK, Patrycja CIUPA, Wiola JABŁOŃSKA, Kasia KORGOL, Asia PIELECH, Marysia STRUG >libero Patrycja SKRZYPCZAK i Basia KUDUK. Uważam, że nadszedł czas na poważną rozmowę z pozostałymi kadetkami, na temat ich dalszych występów. Ja znam tylko dwa kierunki, w "lewo" lub w "prawo". Innych nie uznaję. I to wyjaśni się na wtorkowym treningu. Przekażcie tę wiadomość tym, które nie znają naszej strony Salosu. Lub są na tyle leniwe, aby ją przeglądać.
trener siatkarek