Do tej pory nie byłem przesądny, chociaż jedna data utkwiła mi w pamięci. 13 marca 2009r. (piątek) podczas treningu skręciłem staw kolanowy. Teraz to się chyba zmieni. Do tej daty dojdzie pierwszy dzień miesiąca! Pierwszego lutego nasze kadetki po wygraniu w Tomaszowie 3:0 z TOMASOVIĄ, potrzebowały zwycięstwa u siebie w rewanżu z tym zespołem, dającego nam awans do ćwierćfinału Mistrzostw Polski. Pierwszy set wygrywamy 25:13, by w drugim i trzecim dostać srogie baty, a czwartym po zaciętej grze przegrywamy do 21. Minął jeden miesiąc i znowu 1 marca mamy turniej dodatkowy młodziczek. Nasze dziewczęta wygrały w „cuglach” Ligę Wojewódzką, zajmując po dwa razy pierwsze i drugie miejsce w turniejach. Niestety w ostatnim turnieju dodatkowo wprowadzonym przez Wojewódzki Zwiazek Piłki Siatkowej, gdzie nie liczył się dorobek całego sezonu, a tylko „dyspozycja chwili”, nasze dziewczęta zajęły ostatnie, czwarte miejsce, przegrywając wszystkie 3 mecze. W ciągu sezonu w czterech turniejach, w 22 meczach poniosły tylko 3 porażki, a w tym turnieju też 3.
Złożyło się na to kilka czynników niezależnych od zaangażowania dziewcząt: choroba w ostatnim tygodniu Dominiki, stłuczony mięsień w pierwszym meczu libero Patrycji, który praktycznie wyeliminował ją w tym meczu i utrudniał poruszanie w następnych meczach, pechowe porażki w obu końcówkach trzecich setów przegranych 13:15, mimo prowadzenia.
Natomiast zależne od dziewcząt to: frekwencja na treningach w okresie ferii – 5-6 obecnych, podejście do ostatniego turnieju (co ważniejsze: trening czy przyjemności). Cóż, dziewczęta wybrały wg własnego uznania. A efekty widać. Jeżeli porównamy grę z III turnieju przed feriami, gdzie gromiły wszystkie drużyny, z formą w ostatnim turnieju, to grały zupełnie inne zespoły. Cóż, taka okazja na zrobienie wyniku chyba się nie powtórzy.
Na koniec z kronikarskiego obowiązku podam wyniki meczy:
SALOS Lublin – TPS Lublin 0:2 (15;25, 21:25)
SALOS Lublin – REMIS Świdnik 1:2 (25:27, 25:16, 13;15)
SALOS Lublin -SZÓSTKA Biała Podlaska 1:2 (16:25, 25:12, 13:15)
bardzo smutny trener siatkarek