Nasz dom parafialny zawsze tętni życiem, ale w czasie ferii hałas był wyjątkowy. Przyczyną była prawie setka dzieci, która jak co roku brała udział w zimowisku. Jeszcze dobrze zimowisko się nie skończyło, a niektóre dzieci już pytały, kiedy będą zapisy na przyszły rok. To wszystko dzięki organizatorom, a przede wszystkim młodzieży, która z wielkim zapałem i gorącym sercem włączyła się w przygotowanie i przeprowadzenie tego przedsięwzięcia. Prawie 30 osobowa ekipa wraz z rodzicami przez cały tydzień czuwała, aby nasze pociechy mogły twórczo i bezpiecznie spędzić ten czas. Oprócz śpiewu, modlitwy, spotkań w grupach nie zabrakło oczywiście takich atrakcji jak basen, centrum rozrywki „Radość”, teatr i sztuka „Pożyczalscy” a także wpisanego już w tradycję „dziesięcioboju”. Na Uroczystość ks. Bosko dołączyły do nas także Siostry Salezjanki, wraz z uczestnikami swojego zimowiska, aby wspólnie przeżyć dzień naszego Założyciela. Ostatnim punktem programu był Bal Karnawałowy, na który wstęp miały tylko osoby w przebraniu. Pojawiły się wróżki, kowboje, księżniczki, hydraulicy a nawet murzyni. Atmosfera była tak barwna, że odwiedziła nas telewizja, aby puścić to w panoramie lubelskiej a następnie w ogólnopolskiej. Dzieci nie chciały iść do domu, co było dla organizatorów, oprócz ich łez, największym dowodem na to iż warto poświęcić swój czas i siły. Teraz pozostaje, dziękując wszystkim ludziom dobrej woli, czekać na następne ferie...